Generalnie zatem przedsiębiorstwo nie jest gotowe na przyjmowanie nowych
zleceń przede wszystkim ze względu na praktycznie maksymalne wykorzystanie
posiadanego taboru. Jak wspomniano już wcześniej tabor ten wykorzystywany jest
przeważnie na trasach międzynarodowych, przede wszystkim w kierunku Hamburga,
gdzie w większości realizowane są zlecenia składane ze znacznym wyprzedzeniem
czasowym. Stąd też trudno oczekiwać, że przedsiębiorstwo zdecyduje się przyjąć nagłe
zlecenie, które być może wygeneruje jednostkowy większy zysk, jednakże przełoży się
negatywnie na funkcjonowanie całości łańcucha dostaw.
Gotowość do podejmowania nowych zleceń zarówno w transporcie krajowym,
jak i transporcie międzynarodowym wynika przede wszystkim z optymalizacji przewozu
– należy pamiętać, że w większości przypadków odbiór kontenera z portu związany jest
także z koniecznością jego zwrotu, przy czym przeważająca większość kontenerów
przewożonych w Polsce jest przewożona przy pomocy transportu samochodowego.
Niemniej w przypadku gdy przejazd ma być związany jedynie z koniecznością udania się
po ładunek bez ładunku w jedną ze stron powstają wolne moce przewozowe, które należy
wykorzystać. W tym zakresie zarówno w przypadku przewozów krajowych, jak i
międzynarodowych efektywność jest stosunkowo niewielka przede wszystkim ze
względu na fakt, iż pozyskanie zlecenia okazyjnego wymaga dodatkowych nakładów
szukam pracy, a często jest nieopłacalne, gdyż stawki w tym zakresie są stosunkowo niskie.
Wskazać trzeba także na fakt, że rosnąca konkurencja na rynku przewozów
samochodowych spowodowała, iż na przestrzeni ostatnich kilku lat stawki przewozowe,
a tym samym rentowność prowadzenia firmy transportowej znacząco spadły. Wynika to
zarówno z ograniczeń w transporcie na teren Federacji Rosyjskiej, jak i z faktu pojawienia
się na rynku coraz to nowych przewoźników, co znacząco podnosi konkurencję.
Analiza efektywności przewozów krajowych wskazuje na zjawisko naturalne w
branży – im krótsza trasa, tym wyższa stawka związana z przewozem kontenera –
wskazać to można na podstawie danych prezentowanych na stronie Pomorskiego
Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych gdzie zostały określone stawki związane z
36
przewozem ładunków kontenerowych na terenie Polski30. Prezentowane na stronie stawki
są jednak jedynie bazą wyjściową dla prowadzonych negocjacji przewozowych i
ostatecznie praktycznie nie uzyskuje się stawek proponowanych w tabeli, a więc stawek
na poziomie ponad 5 zł za kilometr. Obecnie na rynku krajowym w wyniku konkurencji
często stawki oferowane za transport są znacznie niższe i sięgają nawet 3 złotych netto
za kilometr, zaś na dłuższych trasach może to być nawet stawka niższa. Powoduje to, że
pomimo teoretycznie wysokiej rentowności dla tras krajowych faktyczna efektywność
ekonomiczna transportu w tym aspekcie jest znacznie niższa. Jednocześnie trzeba także
wskazać na fakt, że w przypadku wielu polskich przedsiębiorstw problemem jest
niewielka płynność finansowa kontrahentów, co szczególnie przy pojedynczych
zleceniach stanowi istotne ryzyko związane z brakiem zapłaty wynagrodzenia za dane
działanie, co dodatkowo zniechęca przedsiębiorstwo do podejmowania tego typu zleceń.
Jednocześnie należy wskazać, że na rynku krajowym funkcjonuje wiele małych
przedsiębiorstw zajmujących się przewozem kontenerów, które oferują stawkę za
kilometr nawet na poziomie 2,50 PLN, co z kolei powoduje, że prowadzenie działalności
przewozowej realizowane jest na granicy opłacalności ekonomicznej, stąd też trzeba
przyjąć, że zarówno w przypadku transportu krajowego, jak i międzynarodowego
podstawowym czynnikiem warunkującym przetrwanie firmy jest funkcjonowanie w
oparciu o umowy dwustronne i realizowanie stałych zleceń.
[fnljorg6744]